Nie zauważyłam nigdzie takiego tematu, ale może któraś z was ma jakieś przemyślenia, właśnie sugestie dotyczące 4 sezonu co może być dalej, jakie losy mogą spotkać bohaterów?...
Widzę że po 11 odcinku większość chciałaby aby puki co Serena była z Benem mimo iż został mi jeszcze do obejrzenia ten odcinek ( a za pewne po nim mogę mieć mieszane uczucia i również stać się fanką S&B) tak sobie pomyślałam, przecież Ben to ten sam Ben, który chciał zemsty, odgryzł się na ojcu Nate, chciał usunięcia S z Columbi cały czas "strugał" Juliet i chodź tak bardzo jej nienawidzę myślę że duża wina leży po stronie Ben. Czekając na 4x12 myślę, że sprawy mogłyby się obrócić na jego korzyść, Serena pomyli uczucie/wspomnienie z litością i poczuciem winy, będzie chciała go wyciągnąć on będzie taki niewinny i wrażliwy, wiecznie kochający naszą panienkę Von der Woodsen co ich do siebie zbliży, Dan odejdzie na boczne tory, jak zwykle jakoś to przełknie bo jest oddanym przyjacielem będzie chciał być przy niej mimo wszystko, a Serenie oczywiście obejdzie bez bólu, Ben będzie mógł chcieć się odbić (pamiętajmy że więzienie zmienia ludzi... i go zmieniło to nie ten sam Ben co z internatu) może przecież udawać o ile pamiętam to zamożny nie jest, a Serena= luksus, drogie gadżety, gale ciuchy itd. co może mu odpowiadać. Czyli mógłby być taki nieuczciwy i wykorzystać S, w między czasie kiedy Blair będzie trudno bo wciąż kocha Ch, może zakolegować się z Danem co będzie komicznie wyglądało przecież to dwa różne światy,ale obje zaczną je poznawać.Serenie może zacząć to przeszkadzać więc pokłóci się z Blair, która jej wytknie, że jest inaczej, może też się pokłócić z Danem, np o Bair, i to, że nie powiedział jej że wyjeżdża gdzieś tam na stypendium staż, co kolwiek wtedy i Dan zrobi jej awanturę pierwszy raz powie jej jaka jest i jak się czuł, może nawet zaznaczyć, że cały czas ją kochał, zdruzgotana S jak zwykle po czasie zauważy jak jest naprawdę i co dookoła się dzieje, po namyśle, pojedzie na peron i będzie próbowała zatrzymać pociąg D, który odjedzie lecz bez niego bo np coś nie załatwił może stanąć za nią i zapytać: - Serena? What are you doing?
Hahahaha no wiem masło maślane, może trochę przesadzam,ale puki co powymyślać można, w mojej głowie jest pełno takich kombinacji co może być dalej:D
Ostatnio edytowany przez LimMM (2011-01-03 16:16)
Offline
Szczerze mówiąc, to wydaje mi się, że Blair szybciej zaakceptuje Dana, o. Sereny nie lubię, w zasadzie mi bez różnicy.
BTW czekam na Dair. Już widzę to wywoływanie zazdrości Chucka. ^_^
Offline
Chciałabym jakiegoś dramatu w plotkarze, wiecie znów akcje razem ale tak na prawdę razem.. i żeby była cała 'operacja' czyli że się spotykają, umawiają plan [Tylko bez Dana bo jak do tej pory wszystko psuł ;p ]
Offline
Użytkownik
ja bym tylko chciała żeby powrócił klimat pierwszego i drugiego sezonu
Offline
Ja tak samo.No i żeby była ta iskra żeby można poczuć Plotkarę bo jakoś dawno jej nie widziałam:) No i chciałabym żeby Serena była z Benem i żeby było więcej wspólnych wyjść i gierek.
Offline
Nowy użytkownik
Również chciałabym aby powróciły klimaty wcześniejszych sezonów, tęsknie za Jenny która niemalże co chwile wymyślała bardzo fajne intrygi ; )
Offline
S. na wieść o tym,że Dan zbliżył się do Blair poczuje się zdradzona. Zrozumie,że zawsze kochała Dana i mogła na niego liczyć. Postanowi razem z C. ich rozdzielić. Ich intryga się uda,ale gdy Dan dowie się o udziale Sereny postanowi zerwać z nią wszelkie kontakty i wyjechać na stypedium do Londynu. W drodze na lotnisko potrąca go samochód. W ciężkim stanie trafia do szpitala. Zrozpaczona S. będzie obwiniać się i czuwać przy jego łóżku. Przyjaciele nie będą potrafili jej pomóc. B. na wieść o wypadku Dana wraca z Włoch gdzie była z C. Byłe przyciółki kłócą się i wzajemnie obwiniają. B. mówi S. , że się na niej zemści jeśli Dan się nie obudzi.
( Wiem wyszło to strasznie melodramatycznie,ale dzisiaj mi się trochę nudziło i wymyśliłam tą historyjkę)
Offline